Dawno nic tutaj nie pisałem, a nalewka pigwowa już gotowa! :-)
Zrobiłem lekkie modyfikacje w stosunku do tego co pisałem o pigwówce wcześniej. Po około miesiącu zlałem pierwszy nalew, a owoce zasypałem cukrem. Wstępnie tego cukru było około 0,5kg, ale jak pigwa zaczęła puszczać sporo soku to dosypałem kolejne pól kilograma. To był chyba błąd, bo niestety dodany ponownie cukier już nie chciał się tak dobrze rozpuszczać. Pomocą, na szczęście, okazała się butelka domowej roboty soku z pigwy. Dolałem i wszystko się ładnie rozpuściło. Następnie zlałem otrzymany gęsty i słodki sok pigwowy (ponad 1l), a owoce zalałem wrzątkiem (około 0,5l). Zalanie wrzątkiem miało dwa cele. Raz, to aby zebrać resztę soku z owoców, który sam nie spłyną przy zlewaniu. Dwa, to aby przy okazji wyciągnąć jeszcze odrobinę smaku pigwy. Następnie wszystko razem wymieszałem.
Pierwsza degustacja (zaraz po wymieszaniu): pycha, nalewka słodka (ale tak w sam raz), wyrazisty smak pigwy i przyjemny pozostający długo jej posmak.
Druga degustacja (po około miesiącu): jeszcze lepiej! Nalewka trochę się przegryzła i zrobiła ochoty na więcej. Wpadłem na pomysł, że jeśli doleję z 1l wódki, to nalewka smaku nie straci, zrobi się odrobinę mocniejsza i będzie jej więcej! Tak tez zrobiłem.
Trzecia degustacja (po 2 miesiącach): Tak jak się spodziewałem... :-), a jest jest o 1l więcej! :-) (okołol 4l teraz)
Schowałem w ciemne i trudno dostępne miejsce, aby nie kosiła i w spokoju robiła się z każdym dniem lepsza...
Witam,
OdpowiedzUsuńFajny blog. Miałem podobny problem z (nie)rozpuszczaniem się cukru. Codzienne potrząsanie i mieszanie pomogło. W sumie zasypywałem 3 razy. Co do eksperymentów smakowych to polecam dodanie do pigwy kardamonu i/lub goździków, cynamonu i miodu. Daje bardzo fajny egzotyczny aromat.
Kardamon to rewelacja!!! Dodaje lekkości. W ogóle to robię też osobno nalewkę kardamonową... W tym roku jak będę robił pigwówkę to pewnie cześć zmieszam z odrobina kardamonu. :-)
OdpowiedzUsuńCo do goździków i cynamonu to mam wątpliwości, ale to już kwestia gustu.
Natomiast miód to tak.. jak bym miał go dużo to bym cały cukier nim zastąpił. :-)